„Muzyka znajdowała się wszędzie i Daniel uwielbiał, że otaczała go w każdym momencie i w każdej sytuacji. Bywało, że znajdował inspirację w burzy siekącej deszczem po oknach, w szumie wiatru ...
„Muzyka znajdowała się wszędzie i Daniel uwielbiał, że otaczała go w każdym momencie i w każdej sytuacji. Bywało, że znajdował inspirację w burzy siekącej deszczem po oknach, w szumie wiatru ...
„Ukrył twarz w dłoniach i pozwolił łzom płynąć. Dalia milczała. Wokół toczyło się życie, pod szpital na sygnale podjechała karetka; kiedy kogut zamilkł, Igor usłyszał śpiew p...
„Ukrył twarz w dłoniach i pozwolił łzom płynąć. Dalia milczała. Wokół toczyło się życie, pod szpital na sygnale podjechała karetka; kiedy kogut zamilkł, Igor usłyszał śpiew p...
Urban fantasy na... ŚląskuHeksa Gizela zostaje wezwana do zaginionego miasta Rosenau, gdzie dowiaduje się, że prastare potwory, które właśnie straciły opiekuna, zaczynają zabijać...
Czasami śmierć jest wybawieniem…„Musi mnie pan wysłuchać, panie Popiołek. Mam coś ważnego do powiedzenia, a żaden żywy, kiedy jeszcze miałem ciało, nie chciał mnie wysłucha...
„Czterdzieści siedem metrów kwadratowych mieszkania i nasza rodzina. Plus duchy zmarłych dzieci w sumie czternaście osób. Czasami miałam wrażenie, że ci, którzy odeszli, ...
„Inność. Gdyby ktoś zapytał Witalija, jak określiłby samego siebie, użyłby dokładnie tego słowa. Problem w tym, że nikt nigdy nie zapytał”.„Słodko-gorzko” to opo...
Urban fantasy na... ŚląskuHeksa Gizela zostaje wezwana do zaginionego miasta Rosenau, gdzie dowiaduje się, że prastare potwory, które właśnie straciły opiekuna, zaczynają zabijać...
„Inność. Gdyby ktoś zapytał Witalija, jak określiłby samego siebie, użyłby dokładnie tego słowa. Problem w tym, że nikt nigdy nie zapytał”.„Słodko-gorzko” to opo...
Czasami śmierć jest wybawieniem…„Musi mnie pan wysłuchać, panie Popiołek. Mam coś ważnego do powiedzenia, a żaden żywy, kiedy jeszcze miałem ciało, nie chciał mnie wysłucha...
„Czterdzieści siedem metrów kwadratowych mieszkania i nasza rodzina. Plus duchy zmarłych dzieci w sumie czternaście osób. Czasami miałam wrażenie, że ci, którzy odeszli, ...
Wielowątkowa opowieść o ludziach, którzy mieszkają w jednym bloku w Mysłowicach. Pozornie nic ich nie łączy, każdy ma swoje życie, problemy, z którymi się zmaga, codzienne zmartwienia...
Kiedy jedzenie staje się sensem Twojego życia…Dolores nie ma łatwego życia, nie tylko ze względu na imię, ale również na tuszę. Jest wyśmiewana, a żyjąc pod pantoflem matk...